Furia
|
|
« Odpowiedz #45 : Październik 30, 2012, 19:06:30 » |
|
Bez ostrzeżenia wystrzeliłam w najbardziej oddaloną część pastwiska. Co chwilę z przyzwyczajenia wierzgałam lekko, ale Ness to nie przeszkadzało. Była wspaniałą amazonką. Dumnym galopem zrobiłam woltę, a potem znowu pocwałowałam w dal, rżąc radośnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
|
« Odpowiedz #46 : Październik 30, 2012, 19:09:04 » |
|
Ponownie zawierzgałem i rzuciłem się cwałem w pogoń za Furia. Kiedy ją dogoniłem kat skierowała mnie na pień obalonego drzewa, z łatwością go przeskoczyłem i dołączyłem Do Furi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Furia
|
|
« Odpowiedz #47 : Październik 30, 2012, 19:15:56 » |
|
Z zazdrością patrzyłam jak Carino przeskakuje powalony pień. Zarżałam w kierunku drugiego z nich. Ness była niepewna, ale zgodziła się i delikatnie nakierowała mnie na przeszkodę. Z łatwością ją przeskoczyłam, prawie przy tym nie wierzgając. Vanessa poklepała mnie i zaśmiała się głośno. - Może pojedźmy w teren? - zapytała, choć nie była pewna, czy jestem na to gotowa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
|
« Odpowiedz #48 : Październik 30, 2012, 19:17:29 » |
|
Biegłem dalej i już cieszyłem się na więcej: -Ja zawsze chętnie-powiedziała wesoło Kat.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Furia
|
|
« Odpowiedz #49 : Październik 30, 2012, 19:20:13 » |
|
- No to jedźmy na skróty! - zaproponowała znów Ness i popędziła mnie jeszcze bardziej. Po chwili ujrzałam zakończenie padoku. Nastolatka ścisnęła mi boki łydkami i skierowała na leśną ścieżkę. Przeskoczyłyśmy przez płot i po chwili wybieg był prawie pusty...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Carino
|
|
« Odpowiedz #50 : Październik 30, 2012, 19:22:50 » |
|
Poszliśmy w ich ślady, przeskoczyłem pezs płot i to z dużym zapasem i wyrównałem kroku z Furią. Było cudownie, lubiłem ją i to bardzo, bardzo, a może nawet więcej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piorun
Nowy w stadzie.
Wiadomości: 22
http://www.mypets.net.au/upload/flex_img/large_161
|
|
« Odpowiedz #51 : Październik 31, 2012, 13:06:19 » |
|
James obserwował wszystko z miejsca na którym siedział od początku. Galopowałem po padoku. Jako źrebak uwielbiałem figle i zabawy. Nie było żadnego źreabaka. Jednak w oddali ujrzałem klacz, oczywiście dorosłą. Pokłusowałem do niej z lekkim uśmiechem. -Cześć, jest Piorun. A ty?-Zapytałem trochę nieśmiało zwracając się do klaczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piorun
Nowy w stadzie.
Wiadomości: 22
http://www.mypets.net.au/upload/flex_img/large_161
|
|
« Odpowiedz #52 : Październik 31, 2012, 14:28:11 » |
|
Nie słysząc odpowiedzi podbiegłem do James'a. -Co mały? Wracamy?-Zapytał. Szturchnąłem go w ramie i podbiegłem do bramki od wyjścia. -Na co czekasz? Skacz!-Powiedział James wstając i podchodząc do mnie. Bramka była za wysoka, jednak oddaliłem się trochę. Rozbiegłem się i skoczyłem! Udało się pobiegłem przed siebie. -Wracaj!-Krzyczał mój właściciel przechodząc przez bramkę i goniąc mnie. Gdy był blisko złapał mnie za szyję obiema rękami i powalił. Wstałem i nie biegłem dalej. Założył mi kantar i zaprowadził w stronę boksów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Banito
Gość
|
|
« Odpowiedz #53 : Listopad 01, 2012, 13:07:17 » |
|
Anita wprowadziła mnie z wielkim uśmiechem na twarzy. Miałem na sobie jedynie kantar, ale Anita bez wahania wsiadła mi na grzbiet i złapała się mojej grzywy. Pokłusowaliśmy na drugi koniec padoku. Tam moja pani zeszła ze mnie i ściągnęła kantar. Pogalopowałem na środek padoku i zacząłem skubać trawę. Anita poszła gdzieś do cienia i usiadła w trawie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piorun
Nowy w stadzie.
Wiadomości: 22
http://www.mypets.net.au/upload/flex_img/large_161
|
|
« Odpowiedz #54 : Listopad 01, 2012, 13:12:45 » |
|
Po jakimś czasie James rozmyślił się i wyprowadził mnie jeszcze na padok. Tam ujrzałem jakiegoś ogiera i siedzącą w trawie dziewczynę. James puścił mnie, a sam poszedł do nowej dziewczyny. Pogalopowałem do konia. -Cześć!Jestem Piorun!-Powiedziałem dumnie patrząc się na dużego ogiera. James podszedł do dziewczyny siedzącej na ziemi. -Cześć. Jesteś tu nowa?-Zapytał siadając obok.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Banito
Gość
|
|
« Odpowiedz #55 : Listopad 01, 2012, 13:22:05 » |
|
Przestał skubać trawę i uniósł głowę do góry, był wielki w porównaniu do źrebaka. Obniżył ciężko głowę. -Cześć-Mruknął.-Jestem Banito-Powiedział cicho. Odwrócił się do źrebaka tyłem i znów skubał trawę. Piorun nadal tam stał. Banito przestał jeść trawę i odwrócił się do źrebaka. Znów obniżył głowę, aby widzieć Pioruna. -Słuchaj, nie mam na razie ochoty gadać idź gdzieś sobie pobiegać-Mruknął oburzony ogier. i Odkłusował od źrebaka, aby znów jeść trawę. Anita popatrzyła na chłopaka siedzącego obok. -Tak, jestem nowa. Nazywam się Anita.-Powiedziała wyciągając dłoń. Jednak schowa ją gdy tylko zobaczyła źrebaka. -Ten konik, to twój?
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2012, 13:23:43 wysłane przez Banito »
|
Zapisane
|
|
|
|
Piorun
Nowy w stadzie.
Wiadomości: 22
http://www.mypets.net.au/upload/flex_img/large_161
|
|
« Odpowiedz #56 : Listopad 01, 2012, 13:29:57 » |
|
James spojrzał na mnie. Widział jak zaczepiałem ogiera. -Tak, on jest mój.Piorun się nazywa.-Powiedział. -Piorun! Chodź tu-Krzyknął, a ja przybiegłem tu jak najprędzej. Gdy byłem tuż przy swoim panie odwróciłem głowę do Banito. Zarżałem w jego stronę. On jedynie podniósł głowę i odwrócił się. -Widzę, że twój ogier nie jest zbytnio zainteresowany Piorunem-Mówił głaszcząc mnie po łbie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Banito
Gość
|
|
« Odpowiedz #57 : Listopad 01, 2012, 13:56:17 » |
|
Mruknąłem i odkłusowałem dalej od Pioruna i ludzi. -Tak, on nie lubi źrebaków, chyba że swoje własne.-Powiedziała obserwując ogiera.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piorun
Nowy w stadzie.
Wiadomości: 22
http://www.mypets.net.au/upload/flex_img/large_161
|
|
« Odpowiedz #58 : Listopad 01, 2012, 14:59:10 » |
|
-Rozumiem-Odpowiedział James. Pogalopowałem wzdłuż płotku oddzielający padok od wolnej przestrzeni. Minąłem Banito biegałem po padoku. Stanąłem na niewielkiej górce i podniosłem przednie kopyta z ziemi. Machałem nimi w powietrzu. Z gracją opuściłem je na ziemie wpadając w galop rżąc przy tym szczęśliwie. Nie ma tu żadnych źrebaków oprócz niego. Chciał pokazać, że jest najlepszy. Biegał szybko wokół i parskał. Cały czas przyśpieszał. Zatrzymał sie i w oddali ujrzał dużą kłodę. Odsunął się i galopem kierował się w kłodę. Biegł,biegł,biegł i....Przeskoczył! Źrebak zadowolony z siebie ciężko dysząc ze zmęczenia położył się gdzieś w cieniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Banito
Gość
|
|
« Odpowiedz #59 : Listopad 01, 2012, 15:02:08 » |
|
Widząc popisy źrebaka przewracając oczami podszedłem do Anity. Poklepała mnie po grzbiecie. -My już lecimy. Do widzenia!-Pożegnała się i szybkim krokiem wsiadła mi na grzbiet. Stuknęła nogami i złapała się mocno mojej grzywy. Odgalopowaliśmy w stronę boksów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|