Tytuł: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Październik 27, 2012, 23:23:12 To cały dom, razem ze wszystkimi pokojami i te pe =) . Za domkiem znajduje się wybieg dla Furii i spore jeziorko =D !
(http://www.ezakopane.pl/noclegi/foto/domek_pod_jeziorem.jpg) Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Październik 30, 2012, 21:33:14 [Vanessa]
Wbiegłam do domu i wykończona padłam na łóżko. Szczęśliwa i zadowolona z osiągniętej pracy, położyłam się i błyskawicznie zasnęłam. Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Październik 31, 2012, 17:18:07 [Vanessa]
Zadowolona otworzyłam oczy i odkryłam, że nadal mam na sobie bryczesy. Przygotowałam się do jazdy i krzyknęłam. - Tato, idę do Furii! - i wyszłam nie czekając na odpowiedź. Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Listopad 02, 2012, 22:56:12 [Vanessa]
Wbiegłam do domu. Byłam cała w słomie i kurzu. Wzięłam więc szybki prysznic i położyłam się spać. Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Listopad 03, 2012, 19:56:49 [Vanessa]
Otworzyłam oczy i zerknęłam z ukosa na zegarek. Dziewiąta - zaspałam! Poderwałam się z łóżka w biegu zakładając strój jeździecki i wybiegłam z domu. Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Listopad 03, 2012, 22:10:21 [Vanessa]
Wbiegłam do domu i nawet nie przebierając się w piżamy, ległam na łóżku. Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Listopad 04, 2012, 11:30:56 [Vanessa]
Z prędkością światła wyskoczyłam z łóżka. Szybki prysznic, dokładne rozczesanie włosów... Przebrałam się w czyste bryczesy i bluzkę i naciągnęłam sztyply. Chwyciłam toczek i palcat i wyszłam z domu. Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Listopad 05, 2012, 20:25:53 [Vanessa]
Podekscytowana długo nie mogłam zasnąć. W końcu jednak udała mi się ta trudna sztuka. Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Listopad 06, 2012, 22:07:29 [Vanessa]
Obudziłam się o 6;15. Normalnie już pędziłabym do Furii, lecz dobrze pamiętałam co zaszło pomiędzy nią a Carino. Nie chciałam im przeszkadzać. Poszłam więc do kuchni i nastawiłam wodę na herbatę. Z lodówki wyjęłam dżem truskawkowy, a z chlebaka świeże bułki. Przygotowałam sobie śniadanie i zjadłam je ze słodką herbatką ^.^ - mniam ! Szybko przebrałam się w strój jeździecki i gotowa do wyjścia stanęłam przed zegarkiem. Niestety. Była dopiero 7;00. Nagle zadzwonił telefon. Mój telefon. Szybko podniosłam komórkę do ucha i powiedziałam głośno: - Halo? - Vanessa, to ty? - zapytał energiczny głos. - To ja, doktor Evans. - Ach, dzień dobry! Czy coś się stało? - zapytałam. - Nie, na razie nie. - po jego tonie wnioskowałam, że się uśmiechał. - Chciałem tylko zapytać, czy mógłbym dzisiaj przeprowadzić badania Furii. Miałem to zrobić za tydzień, ale wyjeżdżam do Australii. - pochwalił się. - Oczywiście. O której pan przyjedzie? - zapytałam znowu. - Będę około 8;00. Wyczyść porządnie twoją kochaną. - zaśmiał się mężczyzna. - Do widzenia! - Pa! - pożegnałam się i schowałam telefon do kieszeni. No ładnie! Teraz będę musiała przeszkodzić Furii! Pff... No dobrze. Powolnym krokiem wyszłam z domu. Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Listopad 09, 2012, 19:52:00 [Vanessa]
Weszłam do domu. Wykończona wzięłam szybki prysznic i usiadłam na łóżku. I wtedy zadzwonił mój telefon. - Halo? - znałam ten głos. - Jake! - ucieszyłam się. - Chodzi o Maggie? - zgadłam. - Tak, nikt nie zdołał jej poskromić... - zaśmiał się. - Ojciec płaci 15 000 za 'zaklęcie', a 40 000 za zajeżdżenie. - Pff. Bez przesady. Niech przyjedzie jutro, jeśli może. - Jasne. No to... Do zobaczenia... - powiedział uwodzicielsko i się rozłączył. - Pa... - westchnęłam. Maggie to najdziksza klacz jaką znałam. Nie dziwiłam się, że tyle płacili... Przebrałam się w piżamy i położyłam się na łóżku. Długo myślałam o Jake'u i Furii, aż w końcu zasnęłam. Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Listopad 10, 2012, 12:49:14 [Vanessa]
Obudziłam się i od razu poderwałam z łóżka. Wskoczyłam w moje nowe bryczesy i odpowiednią bluzkę. Spojrzałam w lustro. Nie wyglądałam najlepiej. Chwyciłam szczotkę i zaczęłam energicznie rozczesywać włosy. Jake przyjeżdża! Nie widziałam się z nim już od kilku lat... Kiedy był jeszcze chłopcem w moim wieku, a teraz? To już mężczyzna! W żołądku wyczułam niechciane motylki. Odłożyłam szczotkę i swoim zwyczajem chwyciłam toczek i palcat. Lekko spięta wyszłam z domu. Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Listopad 17, 2012, 19:13:47 [Vanessa]
Szłam razem z Jacobem. Kiedy weszliśmy do domu chłopak stanął naprzeciw mi i powiedział: - Nie wiem czy wiesz, ale nie mam gdzie spać. - uśmiechnął się rozbawiony. - Masz. - wskazałam sypialnię obok mojej. - Super. - powiedział bez przekonania Jake, ale wciąż się uśmiechał. - To do jutra. - pożegnałam się z nim. - Pa, kochanie. - pozwolił sobie na tą poufałość i pocałował mnie namiętnie. Przymknęłam oczy i rozkoszowałam się to chwilą. Kiedy już odsunęliśmy się od siebie, pędem wpadłam do swojego pokoju. Przebrałam się w piżamy i położyłam się spać...<33. Tytuł: Odp: Mieszkanie. Wiadomość wysłana przez: Furia Listopad 18, 2012, 17:10:32 [Vanessa]
Kiedy się obudziłam, pierwsze co poczułam był apetyczny zapach gofrów... Mniam! Wyskoczyłam z łóżka i błyskawicznie ubrałam się w nowe bryczesy i czystą koszulkę. Wpadłam do kuchni, a moim oczom natychmiast ukazał się rozanielony Jacob. - Witam. - uśmiechnął się zawadiacko. Cmoknęłam go na powitanie i zjadłam swoją porcję śniadania. - To co? Lecimy na stajnię? - domyślił się z lekkim rozbawieniem. - Się wie! - zaśmiałam się i wybiegłam z domu, pozwalając mu mnie gonić. |