Nagły atak bólu powalił mnie na ziemię. Wiłam się w agonii dosyć długo, aby na zawsze zacząć cenić swoje życie. W końcu położyłam się 'normalnie', a tuż obok mnie wiły się dwa źrebaczki...
Klaczka...
i ogierek...
parskały niespokojnie, szukając mamy. Zachwycona Nessie przestała mnie gładzić.