Wild Heart
Aktualności: Zima... Na leśnych ścieżkach coraz częściej spotykamy chłodny puch - śnieg <3. Klimat i pogoda zmieniają się błyskawicznie. Raz pada upragniony śnieg, drugim razem grad... Nieprzewidywalne zachowanie przyrody w niektórych budzi niepokój, a w innych podziw. Na plaży zaczyna panować noc, a dnia prawie już nie zauważamy...
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?
Maj 03, 2024, 11:39:49


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Wybieg.  (Przeczytany 689 razy)
Furia
Przewodnik Stada
Odważny rumak.
*****
Wiadomości: 428



Zobacz profil Email
« : Październik 27, 2012, 23:28:10 »

Jest on tu umieszczony 'na wszelki wypadek' . Ale zawsze się przydaje !
Zapisane

Furia
Przewodnik Stada
Odważny rumak.
*****
Wiadomości: 428



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Listopad 04, 2012, 16:43:01 »

Lekkim kłusikiem wbiegłam na wybieg. Vanessa zeskoczyła ze mnie i przywiązała mnie do ogrodzenia, po czym zniknęła mi z oczu. Po chwili pojawiła się w towarzystwie nieznanych mi ludzi.
- To moi rodzice. - wyjaśniła widząc mój nic nie rozumiejący wzrok. - Mamo, tato. To jest Furia.
Postawiłam uszy i przyjacielsko parsknęłam. Matka Vanessy podeszła do mnie nieśmiało i pogładziła po szyi.
- Tak dawno nie miałam kontaktu z końmi... - powiedziała, a w jej głosie wyczułam nutę żalu. Zapragnęłam pomóc tej kobiecie. Radośnie trąciłam ją pyskiem i wcale nie miałam zamiaru żebrać o łakocie. Pomimo to kobieta wyjęła z kieszeni owsiane ciasteczko i podała mi je na wyciągniętej dłoni. Delikatnie wzięłam od niej smakołyk i zjadłam go. Na podziękowanie zarżałam głośno, skubiąc ją zaczepnie.
- Niezłe ziółko z tej twojej Furii. - zaśmiała się matka Vanessy i coraz śmielszymi ruchami zaczęła gładzić moją szyję.
- O tak. - odpowiedziała dumnie Ness. Jej rodzice byli tacy... zwyczajni. Nie nosili żadnych garniturów ani sukien na co dzień i zachowywali się tak jak ich córka. Tak jakby luzacko. Ojciec dziewczyny miał na sobie znoszone jeansy i stary podkoszulek. Jego twarz rozjaśniał uprzejmy uśmiech, a w kącikach oczu zastygło kilka ledwie widocznych zmarszczek. Włosy mężczyzny pokryte były lekkim srebrem, lecz zapewne widoczne było to tylko dla zwierząt. 
- Mogłabym ją dosiąść? - zapytała w końcu Marie (imię matki Vanessy).
- Ale czy aby na pewno dasz sobie radę? Nie jeździłaś już od kilkunastu lat... - zaczęła niepewnie Nessie. Jej matka jeździła konno! Z wrażenia zarżałam głośno. O tak! Niech mnie dosiądzie! Będę grzeczna! - parskałam i rżałam wesoło.
- Chyba jej również spodobał się ten pomysł. - uśmiechnęła się Marie. - Dam sobie radę.
Jej włosy były czarne jak smoła, a po zmarszczkach nie było śladu. Miała za to na sobie jasno siwy podkoszulek i czarne leginsy.
- No dobrze. - zgodziła się w końcu Vanessa. Jej matka powoli i delikatnie wsiadła na mój grzbiet. Moja właścicielka podała jej wodze. Byłam gotowa na ostre popędzenie do przodu, ale nie. Marie tylko delikatnie musnęła moje boki piętami i czekała na reakcje. Powoli ruszyłam do przodu. Oczekiwałam niespokojnego kolebotania się na prawo i lewo, ale najwidoczniej matka Vanessy nie zapomniała jazdy konnej.
- Takich rzeczy się nie zapomina! - powiedziała jakby czytała mi w myślach i popędziła do kłusa. Odnosiłam wrażenie, jakby nie ważyła więcej od Ness. Po kilku kołach kłusa, Marie zapragnęła więcej. Popędziła mnie do galopu i idealnie wysiadując mój miękki chód, zaśmiała się głośno. W końcu rozstępowała mnie i zeskoczyła z siodła.
- Ona jest wspaniała! - poklepała mnie po szyi i dała kolejne ciasteczko.
- Ty także. - zaśmiała się Vanessa i przejęła wodze.
- Tak, teraz już wiem, dlaczego tak ją kochasz. - zapewnił ojciec - John.
- Dziękuję. - powiedziała dziewczyna z uśmiechem. - Musimy lecieć...
- Przeprowadź ją tu jeszcze kiedyś. Chętnie rozerwę się od czasu do czasu. - zaśmiała się Marie.
- Oczywiście. - zapewniła Vanessa. Wskoczyła na mój grzbiet i ruszyłyśmy przed siebie.
Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

csserverek legendarylions justplay articz averea